Mały, bardzo miły i lgnący do człowieka piesek. Niestety, z powodu wad genetycznych oczu, nie widzi i wzroku nigdy nie odzyska. Żadne schronisko nie jest miejscem dla psa niewidzącego odpowiednim, dlatego mały kudłacz potrzebuje domu na już, na teraz. Kąpiel to dla niego zło konieczne, ale bardzo lubi czesanie i suszenie suszarką, jest bardzo cierpliwy, a jego sierść (dość typowa dla pekińczyków) nie sprawia większych problemów pielęgnacyjnych, choć wymaga regularnego czesania. Peki jest cudownym, małym przyjacielem, bardzo ufnym i kontaktowym. Bardzo dobrze słyszy i czuje, więc pomimo swojej wady doskonale radzi sobie w nowym otoczeniu. Zachowuje czystość. Uwielbia głaskanie i słuchanie głosu człowieka. Bezkonfliktowy do innych zwierząt. Trafił do Schroniska 5.01.2016 r. Szukamy dla niego wspaniałego, bezpiecznego domu!