Melva trafiła do schroniska 27.sierpnia 2011r. Nie potrafi odnaleźć się w schronisku, jest przestraszona i wycofana. Bardzo potrzebuje spokojnego Opiekuna, który obdarzy ją czułością i pomoże zaufać ludziom, a także pokaże, że świat nie jest taki zły. W pierwszym kontakcie z ludźmi boi się, jednak po chwili zaczyna nieśmiało machać ogonem. Melva jest łagodnym psem o wielkim serduszku. Z pewnością dla swoich nowych Opiekunów będzie wiernym i oddanym przyjacielem.