Aga trafiła do schroniska 17.12.2009 r., kiedy jej właścicielka pojechała do szpitala. Do dziś nie odebrała swojego psa. Aga trzyma się raczej na boku, nie narzuca się. Ciągle nie rozumie tego dlaczego znalazła się w schronisku, skoro miała swój dom, właścicielkę i wspaniałe psie życie… z tęsknotą czeka na nową szansę od losu.